Maryjo, Matko Boża i Królowo Polski,
Ty, która od wieków otaczasz opieką naszą Ojczyznę, klękamy dziś przed Tobą z ufnością i pokorą. Tyś wybrała nasz naród na swój lud, a my na nowo oddajemy Ci Polskę – wybraną ziemię świętych, męczenników, ludzi wiernych i upadających, szukających drogi powrotu do Boga.
Patrzysz, Matko, na nasze serca i wiesz, jak daleko wielu z nas odeszło od Twojego Syna. Przyszliśmy dziś przepraszać. Za grzechy narodowe, które wołają o pomstę do nieba. Za pychę, która nie słucha Boga. Za obojętność sumień i serc.
Przepraszamy Cię, Matko, za to, że w naszej Ojczyźnie zatwierdza się zło – za aborcję, która zabija polskie dzieci, a które powinny być chronione. Za ideologię LGBT, która depcze Boży porządek, niszczy polskie rodziny i miesza w sercach naszych dzieci. Za lewackie myślenie, które głosi kłamstwo wolności bez Boga, Ojczyzny i prowadzi do chaosu i duchowej śmierci.
Przepraszamy Cię za milczenie wielu chrześcijan, za lęk przed świadectwem, za wygodne sumienie, które nie chce ponosić ofiary. Za tych, którzy wyrzekli się wiary i uczynili z relatywizmu nową religię.
Maryjo, Ty wiesz, że Polska nie umrze, dopóki żyje w niej Twoje Imię i Imię Twojego Syna – Jezusa Chrystusa intronizowanego na Króla Polski. Błagamy Cię, uproś dla nas nawrócenie. Nie pozwól, by nasz naród odciął się całkowicie od Źródła Życia. Przyjdź nam z pomocą, jak przyszłaś pod Grunwald, pod Wiedniem, w czasie rozbiorów, w godzinie Solidarności.
Z serca obiecujemy poprawę. Chcemy wrócić do Twojego Syna. Chcemy, by Jezus naprawdę panował w Polsce – w rodzinach, w szkołach, w prawie, w mediach, w sercach rządzących i zwykłych ludzi. Chcemy być narodem wiernym Bogu – cichym, ale odważnym, pokornym, ale nieugiętym wobec zła.
Matko Boża, Królowo Polski, weź nasz kraj pod swój płaszcz. Oczyść nas, poprowadź i daj siłę, by Polska znów była światłem, a nie przestrogą.
Niech z Twoją pomocą zatriumfuje Serce Jezusa – Króla Polski, ostatniego bastionu katolickiej Europy.
Amen.
Pomódl się także:
Modlitwa za rodzinę
Modlitwa do Matki Boskiej Częstochowskiej
I taką modlitwę to ja rozumiem. Jesteśmy Polakami, a nie Niemcami. Bez modlitwy nasza ojczyzna upadnie.